Policjant na urlopie zatrzymał pijanego kierowcę, który wjechał w barierki
Wczoraj wieczorem w Izbicy nietrzeźwy mężczyzna wjechał w barierki. Gdy próbował odjechać z miejsca zdarzenia został zatrzymany przez policjanta będącego na urlopie. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji będąc pod wpływem alkoholu.
W środę po godzinie 19:00 w Izbicy, kierujący pojazdem marki Chevrolet zjechał z drogi i uderzył w barierki. Bezpośrednio po zdarzeniu próbował odjechać, jednak utrudniały mu to uszkodzenia pojazdu. Zdarzeniem drogowym zainteresował się przejeżdżający obok policjant z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. Funkcjonariusz chociaż przebywał na urlopie podjął czynności służbowe. Gdy chcąc pomóc kierowcy, otworzył drzwi rozbitego pojazdu, wyczuł silną woń alkoholu. Wtedy kierujący chevroletem zaczął być agresywny i w dalszym ciągu próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Nie stosował się do wydawanych mu poleceń choć funkcjonariusz się wylegitymował. Wówczas mundurowy z zamojskiej komendy obezwładnił nieodpowiedzialnego kierowcę i przekazał patrolowi, który został wezwany przez świadków zdarzenia.
Podczas dalszych czynności funkcjonariuszy okazało się, że kierujący chevroletem 61-letni mieszkaniec gminy Stary Zamość ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna stracił już prawo jazdy. Teraz za za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności
komisarz Piotr Wasilewski