Skradziony rower wróci do właścicielki
Mieszkanka Krasnegostawu zgłosiła kradzież roweru. Następnego dnia otrzymała informację, iż w okolicy centrum miasta jeździ na nim mężczyzna. Sama idąc na miejsce, jednocześnie powiadomiła mundurowych. Skradziony jednoślad został odzyskany, a jadący nim mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
W niedzielę po południu krasnostawscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru, do jakiej doszło na terenie miasta. Z treści zawiadomienia wynikało, że został on skradziony w ostatnią noc z klatki schodowej jednego z bloków. Zgłaszająca wartość jednośladu wyceniła na prawie 750 zł. Wczoraj wieczorem zadzwoniła do niej siostra i poinformowała, że widziała jak na jej rowerze w centrum miasta jechał jakiś mężczyzna. Udała się na miejsce i o fakcie tym powiadomiła mundurowych.
Informacja potwierdziła się. Na jej rowerze jechał 66-tetni mężczyzna. Mieszkaniec Krasnegostawu kilkakrotnie zmieniał wersję odnośnie tego, w jaki sposób wszedł w posiadanie jednośladu.
Minioną noc 66-latek spędził w policyjnym areszcie. Mundurowi sprawdzają w jaki sposób wszedł w posiadanie roweru. Pomocny przy tym może być zapis miejskiego monitoringu. Wkrótce planowane jest przesłuchanie mężczyzny. Skradziony jednoślad po oględzinach wróci do właścicielki.
P.W.