Kąpała się w łazience z piecykiem gazowym. Policjanci ustalają okoliczności śmierci 64-latki
Krasnostawscy policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 64-letniej kobiety. Jej ciało zostało znalezione w wannie, a w łazience znajdował się piecyk gazowy. Jedną z zakładanych w śledztwie hipotez jest zatrucie tlenkiem węgla.
Wczoraj w godzinach przedpołudniowych dyżurny krasnostawskiej komendy został powiadomiony zgonie jednej z mieszkanek Krasnegostawu. Jak ustalili policjanci, 64-letnia kobieta została znaleziona martwa w wannie, a w łazience z kolei znajdował się piecyk gazowy do podgrzewania wody.
Z uwagi na podejrzenie zatrucia tlenkiem węgla rodzina kobiety przewietrzyła mieszkanie jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych. Wykonane po tym fakcie pomiary stężenia tlenku węgla dały wynik negatywny. Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśniają krasnostawscy policjanci wraz z prokuratorem. Jedną z zakładanych hipotez co do przyczyn śmierci jest zatrucie czadem.
Tlenek węgla to śmiertelnie niebezpieczny gaz, który jest bezbarwny i bezwonny. Człowiek nie jest w stanie go wyczuć. Pamiętajmy o niebezpieczeństwie jakie niesie ze sobą. Ryzyko zatrucia możemy zminimalizować poprzez zainstalowanie w mieszkaniu lub domu czujników do jego wykrywania. Ponadto przypominamy, iż obiekty budowlane powinny być poddawane okresowym kontrolom stanu technicznego przewodów kominowych oraz instalacji gazowych.
P.W.