Groźne zdarzenie na obwodnicy
Do groźnego zdarzenia doszło wczoraj w godzinach przedpołudniowych w Krasnymstawie. Kierujący pojazdem marki Volkswagen nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu mitsubishi. Siła uderzenia wybiła samochód do góry i ten uderzył w latarnię na wysokości niemalże trzech metrów. Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń i skończyło się na ogólnych potłuczeniach.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło tuż przed godziną 10:00 w Krasnymstawie. Kierujący samochodem osobowym marki Volkswagen wyjeżdżając z drogi podporządkowanej na obwodnicę, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu pojazdowi marki Mitsubishi. Kierujący nim 42-letni mieszkaniec Lublina nie zdołał wyhamować i uderzył w tył volkswagena. Siła uderzenia była tak duża, że wyrzuciła auto z jezdni wprost na przydrożną latarnię. Pojazd został wybity do góry i uderzył w nią na wysokości niemalże 3 metrów nad ziemią, powodując jej przełamanie. Całe to zdarzenie miało miejsce na oczach patrolujących ten rejon policjantów z krasnostawskiej drogówki. Mundurowi od razu udzielili uczestnikom pierwszej pomocy. Na miejscu interweniowało pogotowie, straż pożarna oraz pogotowie energetyczne.
P.W.