Właściciel plecaka z marihuaną przez rzekę uciekał przed stróżami prawa
Ponad 800 gramów konopi zabezpieczyli wczoraj w nocy krasnostawscy policjanci. Nielegalny towar mundurowi znaleźli w plecaku, który odrzucił 20-letni mieszkaniec gminy Łopiennik Górny. Mężczyzna i towarzyszący mu jego dwaj kompani trafili do policyjnego aresztu. Policjanci sprawdzają, czy nie dopuścili się innych przestępstw.
Wczorajszej w nocy krasnostawscy policjanci patrolując rejon gminy Łopiennik Górny zauważyli trzech mężczyzn, którzy spożywali alkohol w na moście. W trakcie podjętej interwencji, jeden z nich odrzucił plecak, który miał ze sobą. Kiedy wspólnie z mężczyzną policjanci skierowali się po wyrzucony bagaż, 20-latek podniósł go z ziemi, wyjął reklamówkę, odrzucił ją od siebie, a potem zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg, jednak młodzieniec wskoczył do rzeki przedostając się na drugi brzeg.
Jak się okazało, w porzuconej reklamówce znajdowało się ponad 800 gram marihuany. Do policyjnego aresztu trafiło dwóch kompanów 20-latka: 25-letni mieszkaniec gminy Łopiennik Górny oraz 35-letni mieszkaniec Hrubieszowa. Niebawem dołączył do nich i 20-latek.
Funkcjonariusze sprawdzają czy zatrzymani mężczyźni nie dopuścili się innych przestępstw. Sprawa ma charakter rozwojowy.
P.W.