Przewoził kontrabandę, uciekł do lasu.
Policjanci z krasnostawskiej drogówki zatrzymali 27–letniego mieszkańca Świdnika, który przewoził papierosy bez polskich znaków akcyzy. W jego volkswagenie stróże prawa zabezpieczyli prawie 4 tysiące paczek nielegalnych wyrobów. Konsekwencją czynu Świdniczanina może być wysoka kara grzywny oraz przepadek trefnego towaru.
Wczoraj kilka minut po 5-tej rano policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie podjęli kontrolę wobec kierującego VW Passatem, który zjechał z drogi krajowej na parking przy lesie w Łopienniku Podleśnym. Kierowca na widok mundurowych porzucił pojazd i pobiegł do pobliskiego lasu. Został zatrzymany po krótkim pościgu. Jak się okazało w swoim samochodzie miał 3930 paczek papierosów, które nie posiadały polskich znaków akcyzy. Kierujący pojazdem 27-letni mieszkaniec Świdnika został zatrzymany w policyjnym areszcie. Wstępne obliczenia wskazują, że gdyby przewożone papierosy trafiły na rynek, straty Skarbu Państwa z tytułu nieopłaconych należności wyniosłyby ponad 68 tysięcy złotych.
Policjanci sprawdzają również, czy z zatrzymanym mężczyzną nie współpracowały inne osoby. Mężczyzna przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Oprócz wysokiej grzywny musi się liczyć z przepadkiem nielegalnych papierosów.
P.W.