Odpowiedzą za włamania
O tymczasowe aresztowanie dwóch włamywaczy wnioskowali wczoraj krasnostawscy policjanci. Mundurowi udowodnili im dokonanie czterech włamań na terenie gmin Gorzków i Kraśniczyn. 28-latek z Krasnegostawu przestępstw tych dokonał w warunkach recydywy. Z kolei jego starszy o rok kolega do przestępczego procederu wrócił dwa dni po opuszczeniu policyjnego aresztu.
Do policyjnego areszty trafili dwaj mężczyźni, po tym jak w ich pojeździe mundurowi zabezpieczyli kradzione przedmioty. Łącznie funkcjonariusze udowodnili 28-letniemu mieszkańcowi Krasnegostawu dokonanie czterech włamań do obiektów gospodarczych na terenie gminy Gorzków i Kraśniczyn. Mężczyzna przestępstw tych dokonał w warunkach recydywy. Za podobne przestępstwa odbywał już karę pozbawienia wolności. W tym przestępczym procederze pomagał mu 29-letni mieszkaniec gminy Siennica Różana. Z kolei ten mężczyzna kilka dni wcześniej był zatrzymany przez krasnostawskich kryminalnych w związku z dokonaniem włamania do obiektu w Tuligłowach i uprawę konopi. Kolejnych włamań na terenie gminy Gorzków dokonał z młodszym kolegą dwa dni po opuszczeniu Policyjnej Izby Zatrzymań.
Wczoraj mężczyźni usłyszeli zarzuty dokonania wspólnie trzech włamań do zabudowań gospodarczych na terenie gminy Gorzków. Skradli stamtąd elektronarzędzia, sprzęt wędkarski, olej napędowy łącznej wartości 3500 złotych. Dodatkowo 28-latkowi zarzucono kradzież z włamaniem do domku letniskowego na terenie gminy Kraśniczyn. Tam mężczyzna również skradł m.in. elektronarzędzia, buty sportowe, antenę wartości 500 złotych.
Stróże prawa odzyskali już większość skradzionego mienia. Część z nich ukryta była w jednej z miejscowości w gminie Łopiennik Górny. Sprawę kryminalni przekazali prokuratorowi celem wystąpienia z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie wobec obu mężczyzn.