Zatrzymali za kradzieże pomp wodnych z remiz strażackich
Krasnostawscy kryminalni zatrzymali dwóch 23-letnich włamywaczy Mężczyźni będą odpowiadać za włamania do remiz strażackich i kradzież wartych po kilka tys. złotych pomp wodnych wraz z osprzętem. Część z nich mundurowi już odzyskali. Policjanci ustalili też, że 23-latkowie na terenie kilku powiatów włamywali się do sklepów spożywczych kradnąc głównie alkohol, papierosy, karty do telefonów i słodycze. Z kolei z przydomowych garaży wynosili kosy spalinowe, piły i inne elektronarzędzia. Za kradzież z włamaniem grozi im kara do 10 lat więzienia.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępstw przeciwko mieniu w krasnostawskiej komendzie ustalili i zatrzymali sprawców szeregu włamań i kradzieży. To 23-letni mieszkaniec Krasnegostawu i jego równolatek z gminy Krasnystaw.
Jak ustalili mundurowi, mężczyźni na przestrzeni ostatnich trzech lat kilkunastokrotnie na terenie kilku powiatów włamywali się do różnych obiektów, skąd kradli wartościowe przedmioty. Obiektem ich szczególnego zainteresowania były remizy strażackie, skąd kradli pompy wodne z osprzętem, a każda z nich warta po kilka tysięcy złotych.
Kryminalni zabezpieczyli narzędzia, takie jak nożyce do ciecia, czy łomy, którymi sprawcy posłużyli się do dokonania włamań.
Złodzieje włamywali się również do sklepów spożywczych, gdzie ich łupem padał głównie alkohol, papierosy, karty do telefonów i słodycze. Z kolei z przydomowych garaży wynosili kosy spalinowe, piły i inne elektronarzędzia. Część tych przedmiotów odsprzedawali za kwoty znacznie poniżej faktycznej ich wartości.
Jak ustalili funkcjonariusze, skradzione z remiz strażackich pompy trafiły do sklepu budowanego, gdzie zostały zakupione przez niczego nieświadomych nabywców. Jedna z nich jako „powystawowa” została zakupiona w systemie ratalnym. W sumie mundurowi odzyskali trzy skradzione takie pompy.
Obecnie policjanci ustalają jeszcze kolejnych pokrzywdzonych oraz wartości skradzionych przedmiotów. Część odzyskanego już mienia w najbliższym czasie wróci do właścicieli.
Obaj mężczyźni usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi im kara do 10 lat więzienia.