Odpowie za usiłowanie zabójstwa
Na trzy miesiące do aresztu trafił 27 letni mieszkaniec Wirkowic, po tym jak napadł na sąsiada i zaatakował go nożem. Pokrzywdzony 33 latek po udzieleniu pomocy medycznej i zaopatrzeniu ran został zwolniony do domu. Podejrzany usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
Na trzy miesiące do aresztu trafił 27 letni mieszkaniec Wirkowic, po tym jak napadł na sąsiada i zaatakował go nożem. Pokrzywdzony 33 latek po udzieleniu pomocy medycznej i zaopatrzeniu ran został zwolniony do domu. Podejrzany usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
W niedzielę rano dyżurny krasnostawskiej policji otrzymał informację o uszkodzeniu ciała 33 letniego mieszkańca Wirkowic. Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Krasnymstawie. Na miejscu policjanci ustalili, że w sobotę około godziny 22:00 pokrzywdzony wracał z pracy do domu. Będąc już na wysokości swojej posesji został zaatakowany przez znanego mu mężczyznę, który ukryty czekał na niego. 27 letni napastnik nożem zadał mu kilkanaście ciosów w okolice twarzy oraz ręce. Mimo obrażeń mężczyzna udał się do domu i dopiero rano jego ojciec widząc stan syna zawiadomił policję.
Stróże prawa tego samego dnia zatrzymali 27 latka. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy – miał niecały promil alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze na miejscu zdarzenia zabezpieczyli ślady, przesłuchali świadków. Czynności te pozwoliły na sformułowanie zarzutów napastnikowi. Wczoraj usłyszał prokuratorskie zarzuty usiłowania zabójstwa, a dzisiaj sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.