Kosztowny żart
Na mało odpowiedzialny pomysł wpadli wczoraj uczniowie jednej z krasnostawskich szkół. W kilku podnieśli samochód kolegi, po czym ustawili na pustakach, uszkadzając przy tym karoserię. Jakimi konsekwencjami zakończy się ten żart wyjaśni prowadzone dochodzenie.
Na mało odpowiedzialny pomysł wpadli wczoraj uczniowie jednej z krasnostawskich szkół. W kilku podnieśli samochód kolegi, po czym ustawili na pustakach, uszkadzając przy tym karoserię. Jakimi konsekwencjami zakończy się ten żart wyjaśni prowadzone dochodzenie.
Wczoraj we wczesnych godzinach popołudniowych dyżurny krasnostawskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o uszkodzeniu pojazdu na terenie jednej z miejscowych szkół ponadgimnazjalnych. Na miejscu pokrzywdzony uczeń tej szkoły wskazał policjantom swoją hondę civic stojącą na przyszkolnym parkingu. Samochód ustawiony był na dwóch pustakach, co całkowicie uniemożliwiało jazdę. Dodatkowo uszkodzone zostały błotniki pojazdu. 19-latek ocenił straty wynikłe z tego zdarzenia na kwotę 600 zł.
Jak wynika z ustaleń kilkuosobowa grupa młodzieży najprawdopodobniej dla żartów postawiła w tej sposób pojazd kolegi, uszkadzając przy tym jego karoserię.