Nietrzeźwy z niesprawnym oświetleniem i bez uprawnień
2 promile alkoholu miał w organizmie kierujący Nissanem. Policjanci z Posterunku Policji w Siennicy Różanej zatrzymali go do kontroli drogowej, ponieważ miał niesprawne oświetlenie. Licząc, że uniknie odpowiedzialności zatrzymał się na poboczu i udawał, że auto uległo awarii. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Do kontroli doszło wczoraj, około godz. 15:40 w miejscowości Boruń (gmina Siennica Różana). Policjanci z miejscowego Posterunku Policji patrolując miejscowość mijali samochód marki Nissan, który miał niesprawne oświetlenie. Postanowili zawrócić i skontrolować kierującego.
Kierujący widząc zawracający radiowóz zatrzymał się na poboczu, otworzył pokrywę silnika i stanął przy pojeździe. Liczył, że uniknie w ten sposób kontroli.
Gdy mundurowi podeszli do auta kierujący powiedział, że zatrzymał się ponieważ auto uległo awarii. Policjanci wyczuli od mężczyzny alkohol. Stan 33-latka potwierdziło badanie trzeźwości. Alkomat wykazał 2 promile alkoholu w jego organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę. Na koniec mężczyzna przyznał, że żadnej awarii nie było, a jedynie chciał w ten sposób uniknąć policyjnej kontroli.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości 33-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Odpowie również za kierowanie bez uprawnień i zostanie objęty zakazem prowadzenia pojazdów.
młodszy aspirant Anna Chuszcza