Dwóch kierowców straciło prawo jazdy na 3 miesiące za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym
Zatrzymane na trzy miesiące prawo jazdy, wysoki mandat i punkty karne, to konsekwencje zbyt szybkiej jazdy w terenie zabudowanym. Jak uciążliwa jest to kara, przekonali się dwaj kierowcy, którzy w obszarze zabudowanym jechali z prędkością powyżej 50 kilometrów na godzinę. 30-latek jechał Audi przez miejscowość Bończa z prędkością 121 km/h.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego krasnostawskiej komendy w trakcie codziennej służby spotykają się często z sytuacjami, gdzie prędkość, brawura i lekkomyślność biorą górę nad przepisami prawa, ostrożnością oraz rozsądkiem. Konsekwencją takich zachowań na drodze są niejednokrotnie tragiczne. Nadmierna prędkość była przyczyną aż 31% wszystkich wypadków, do których doszło na terenie powiatu krasnostawskiego w 2024 roku.
Dlatego też policjanci bacznie obserwują kierowców i reagują na wszelkie naruszenia przepisów ruchu drogowego. Na pobłażliwość nie mogą liczyć zwłaszcza ci, którzy te przepisy łamią w sposób rażący.
W czwartek (27 marca) w miejscowości Wólka Kraśniczyńska mundurowi zmierzyli prędkość samochodu marki Audi. Okazało się, że kierujący jedzie o 53 km/h szybciej niż powinien. 40-latek za jazdę z nadmierną prędkością został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych i 13 punktami karnymi. Kolejny kierujący Audi pędził przez miejscowość Bończa z prędkością 121 kmh. Za przekroczenie dozwolonej prędkości aż o 71 kmh 30-latek został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych, a na jego konto trafiło 15 punktów karnych.
Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym powyżej 50 kilometrów na godzinę obaj kierujący stracili prawo jazdy na trzy miesiące.
Pamiętajmy że przekraczając prędkość na drodze, musimy być świadomi konsekwencji jakie nam grożą. Czasami mandat i punkty karne mogą być najniższą karą jaka nas spotka. Pamiętajmy, że za każdym zdarzeniem stoi czyjaś tragedia, a traumatyczne przeżycia mogą pozostać na długo.
młodszy aspirant Anna Chuszcza