Był przekonany, że rozmawia z kobietą z amerykańskiej armii. Stracił 13000 złotych
Dla mieszkańca powiatu krasnostawskiego znajomość nawiązana przez Internet zakończyła się utratą 13000 złotych. 46-latek był przekonany, że rozmawia z kobietą z amerykańskiej armii. Przekazywał jej środki, dzięki którym kobieta miała uzyskać urlop. Mężczyzna miał także otrzymać od swojej „znajomej” 1,5 miliona dolarów. Pieniądze miały być wysłane przesyłką kurierską, za którą pokrzywdzony miał zapłacić 6000 złotych. Na szczęście tego nie zrobił. 46-latek w porę zorientował się, że to może być oszustwo i przyszedł zgłosić sprawę na Policję. Apelujemy o zachowanie ostrożności w relacjach nawiązywanych przez Internet.
-
Grafika poglądowa. Zdjęcie kobiety wykreowane przez AI
Jedną z metod wśród przestępców jest oszustwo „na amerykańskiego żołnierza”. Oszust wyszukuje w Internecie samotne osoby, po czym nawiązuje z nimi kontakt. Posługując się zdjęciami z sieci, przedstawia się jako amerykański żołnierz, który aktualnie jest poza granicami swojego kraju. Oszust poprzez regularny kontakt i przedstawienie fałszywych historii z życia zdobywa zaufanie ofiary, a następnie prosi o pomoc finansową na przykład na zakup biletu lotniczego do Polski lub bardzo drogie leczenie. Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, zostaje bez „ukochanego” i bez pieniędzy.
W miniony piątek do krasnostawskich policjantów zgłosił się 46-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego, który padł ofiarą tego typu oszustwa. Pokrzywdzony od września zeszłego roku, za pośrednictwem komunikatorów, korespondował z kobietą, która podawała się za amerykańską żołnierkę, aktualnie przebywającą na misji w Syrii. W pewnym momencie kobieta zaczęła prosić o pieniądze. Mężczyzna zgodził się pomóc rozmówczyni i wykupywał karty podarunkowe, którymi doładowywały wirtualny portfel oszustki. „Znajoma” 46-latka przekonywała go, że chciała wziąć dodatkowy urlop, który musiała opłacić. Mężczyzna przekazał w ten sposób w sumie 13 000 złotych.
W toku dalszej korespondencji kobieta poinformowała mężczyznę, że nadała na jego adres przesyłkę z zawartością 1,5 miliona dolarów. 46-latek musiał jedynie wnieść opłatę 6000 złotych aby ją odebrać. Na szczęście w porę zorientował się, że może mieć do czynienia z oszustami i nie wpłacił pieniędzy na wskazane konto.
Apelujemy o ostrożność w nawiązywaniu nowych znajomości w mediach społecznościowych, czy innych portalach w Internecie, zwłaszcza jeśli poznana osoba prosi nas o pieniądze. Oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania. Dlatego też tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ich ofiarą.
młodszy aspirant Anna Chuszcza