Nie zatrzymała się przed znakiem „STOP” i wymusiła pierwszeństwo
Krasnostawscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło wczorajszego poranka w miejscowości Płonka (gm. Rudnik). Na skutek niezastosowania się do znaku STOP i nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu doszło do zderzenia trzech pojazdów. Dwie osoby trafiły do szpitala, jedna z nich, 17-latka została przetransportowana śmigłowcem LPR do Lublina. Apelujemy o ostrożność na drodze!
We wtorek 21 maja, tuż po godzinie 6:30 oficer dyżurny krasnostawskiej komendy policji otrzymał informację o zdarzeniu rogowym do jakiego doszło w miejscowości Płonka, w gminie Rudnik.
Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierująca samochodem marki Ford Focus 38-letnia mieszkanka powiatu krasnostawskiego, która jechała ze swoją 17-letnią córką wyjeżdżając z drogi podporządkowanej w kierunku miejscowości Bzowiec nie zastosowała się do znaku STOP, wjechała na drogę z pierwszeństwem, nie ustępując pierwszeństwa przejazdu jadącego od strony Zamościa pojazdowi marki Mercedes Sprinter kierowanemu przez 24-latka z gm. Bychawa, w wyniku czego Mercedes uderzył w prawy bok samochodu Ford Focus a następnie siłą uderzenia Ford Focus uderzył w stojący przy skrzyżowaniu i oczekujący na włączenie się do ruchu samochód marki Fiat Doblo, kierowany przez 64-latka z Lublina.
17-latka została zabrana helikopterem LPR-u do szpitala dziecięcego w Lublinie, natomiast kierująca Fordem została przewieziona karetką na SOR szpitala w Krasnymstawie.
Jak wykazały badania 38-latka nie doznała poważnych obrażeń, natomiast jej 17-letnia córka miała mniej szczęścia. Ta doznała poważniejszych obrażeń, jednak jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wszyscy kierujący byli trzeźwi.
Wyjaśniamy wszelkie okoliczności tego wypadku i apelujemy do wszystkich kierujących o zachowanie ostrożności na drodze.
starszy sierżant Anna Chuszcza
