Wpadł, bo nie zastosował się do znaku „STOP”. Okazało się, że ma siedem aktywnych zakazów prowadzenia pojazdów
Policjanci zatrzymali 35-latka, który nie zastosował się do znaku „STOP”. Po sprawdzeniu kierowcy okazało się, że posiada siedem aktywnych zakazów prowadzenia pojazdów. Teraz mężczyzna stanie przed sądem. Za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Został także ukarany mandatem karnym.
Wczoraj policjanci wydziału ruchu drogowego krasnostawskiej komendy policji w miejscowości Małochwiej Duży zauważyli kierującego samochodem Kia, który nie zastosował się do znaku B-20 "STOP przed przejazdem kolejowym. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli drogowej, by wyjaśnić, co jest przyczyną takiej lekkomyślności na drodze. 35-letni mieszkaniec gminy Konopnica tłumaczył, że nie zauważył znaku!
Szybko okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny, a niezastosowanie się do znaku drogowego to nie jedyne jego przewinienie. Mundurowi sprawdzili kierującego w policyjnych systemach. Okazało się, że posiada on aż siedem aktywnych zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych!
Za niezastosowanie się do znaku „STOP” 35-latek został ukarany mandatem karny wysokości 300 złotych, ponadto do jego konta dopisanych zostało 8 punktów karnych. Wkrótce usłyszy również zarzut dotyczący niestosowania się do orzeczonych przez sąd środków karnych. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
starszy sierżant Anna Chuszcza