Ukradł samochód ze stacji paliw
Do 8 lat pozbawienia wolności grozi 36 latkowi z gminy Łopiennik Górny, który dokonał kradzieży zuchwałej. Widząc pozostawioną na parkingu stacji paliw Toyotę z kluczykami w środku, odpalił samochód i odjechał. Samochód porzucił w sąsiadującym powiecie. Złodziej został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
W środę po godzinie 23:00 dyżurny komendy w Krasnymstawie otrzymał zgłoszenie o kradzieży Toyoty. Do zdarzenia doszło na terenie stacji paliw. Zgłaszający oświadczył, że pozostawił pojazd przed sklepem wraz z kluczykami. Gdy wszedł zrobić zakupy, zauważył jak nieznany mu mężczyzna odjeżdża jego samochodem w kierunku Lublina. W toku podjętych działań policjanci odnaleźli skradziony samochód już po kilku godzinach. Sprawca porzucił go na terenie sąsiedniego powiatu i oddalił się w nieznanym kierunku.
Wczoraj krasnostawscy kryminalni zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o dokonanie kradzieży. Okazał się nim 36-letni mieszkaniec gminy Łopiennik Górny. Jutro zarzuty przedstawi mu prokurator. Będzie odpowiadać w warunkach recydywy. Jeżeli jego czyn zostanie zakwalifikowany jako kradzież szczególnie zuchwała, to grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
nadkomisarz Piotr Wasilewski