Tragiczny finał poszukiwań
Krasnostawscy policjanci poszukiwali zaginionego 64-latka, który dwa dni wcześniej wyszedł z domu i do niego nie wrócił. Zgłoszenie o jego zaginięciu policjanci przyjęli wczoraj od jego rodziny. Dziś rano poszukiwania za zaginionym zostały zakończone. Policjanci ujawnili zwłoki mężczyzny w rzece na terenie gminy Żółkiewka. Wstępnie ustalono, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie.
Zgłoszenie o zaginięciu 64-latka z gm. Żółkiewka policjanci przyjęli wczorajszego dnia. Z relacji jego żony wynikało, że mężczyzna dwa dni wcześniej wyszedł z domu w nieznanym kierunku i do tej pory nie wrócił. Nie nawiązał też żadnego kontaktu z rodziną.
Po otrzymanym zgłoszeniu policjanci przystąpili do poszukiwań. Sprawdzano miejsca, w których mógłby przebywać, rozpytywano okolicznych mieszkańców gminy Żółkiewka.
Dziś rano działania poszukiwawcze za zaginionym zostały zakończone. Policjanci odnaleźli zwłoki 64-latka w rzece na terenie gminy Żółkiewka. Czynności na miejscu wykonywane są z udziałem prokuratora.
Wstępnie ustalono, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie.
aspirant Jolanta Babicz